
Minibajty autorstwa Al Allen
Szkolenie zazwyczaj obejmuje sesje w klasie, warsztaty, ćwiczenia, ćwiczenia w terenie itp. Niezależnie od formatu i lokalizacji istnieją podstawowe wytyczne, które pomogą uczynić takie szkolenie skutecznym. Moje własne spostrzeżenia na ten temat czerpię z około tysiąca sesji szkoleniowych w ciągu ostatnich dziesięcioleci 5. Prowadzony w krajach 75, obejmujących warunki zwrotnikowe, umiarkowane i arktyczne, zauważyłem trend w tym, co wydaje się działać dobrze, a co nie. Nie będę komentował rzeczy oczywistych, takich jak: wykwalifikowani instruktorzy z dobrymi umiejętnościami mówienia, interesujący przedmiot, wygodne warunki w klasie, dobry sprzęt / statki / samoloty do wsparcia w terenie itp. Zamiast tego chciałbym wskazać na fundament niedociągnięcie, którego byłem świadkiem kilka razy na przestrzeni lat.
Wybór stażystów: Dobrze wyszkolony zespół reagowania na wycieki ropy (OSR), doświadczony w zakresie strategii i taktyk reagowania; niezbędna jest pełna świadomość roli każdego członka systemu zarządzania incydentami (ICS) oraz przepisów i dokumentacji dotyczących tego stanowiska. Sesje szkolne, po których następują ćwiczenia terenowe i ćwiczenia, są powszechnie stosowane, aby Zespół OSR był funkcjonalny i dobrze przygotowany. Niestety, takie szkolenie często pomija osoby, od których można liczyć na „wykonanie” krytycznych czynności podczas rzeczywistej reakcji na wyciek. Jest to szczególnie prawdziwe na poziomie operacyjnym, w którym piloci, kapitanowie, załogi i personel pomocniczy samolotów i statków mogą wziąć udział w niektórych ograniczonych ćwiczeniach polowych lub demonstracjach; jednak rzadko otrzymują instrukcje w klasie potrzebne do pełnego zrozumienia i wypełnienia swoich ról podczas faktycznego wycieku.
Krótki przykład powyższego szkolenia, które przeprowadziłem za granicą dla dużej firmy naftowej kilka razy w roku w okresie 10. Członkowie zespołu OSR firmy stali się dość kompetentni i pewni w takich obszarach, jak funkcje ICS i reakcja na morzu, w tym odpienianie, kontrolowane spalanie i stosowanie środków dyspergujących. Odkryłem jednak, że kapitanowie statków reagujących i ich załogi (zwłaszcza „słone”, uparci, kontrahenci z innymi ważniejszymi zadaniami dziennymi) często mieli własne mocne opinie na temat prowadzenia operacji na morzu. Wydawało się, że niektórzy potrzebowali specjalnej, czasochłonnej porady, która rzadko była łatwo akceptowana podczas szkolenia lub faktycznego wycieku! Takie dyskusje mogą koncentrować się na tym, dlaczego wysięgnik zabezpieczający przed olejami powinien być holowany z węzłem lub mniej, aby zminimalizować straty oleju, kiedy kapitan czuł się swobodnie z celem średni prędkość holowania węzła 1, holowanie przy 2 do węzłów 3, a następnie przez pewien czas wybieganie.
Co gorsza, był to czas, kiedy firma, dla której trenowałam za granicą, coraz bardziej rozczarowała pozorna nieefektywność programu aplikacji dyspergatorów. Cały personel zespołu OSR firmy był bardzo pomocny i miał doświadczenie w prawidłowym stosowaniu środków dyspergujących, a zapasy środków dyspergujących i sprzęt były dobrze utrzymane. Brak szkolenia z kilkoma nowymi kapitanami statków, którzy zawarli umowę, pozwolił jednak szerzyć nieporozumienia wśród personelu tego kontrahenta na morzu. Minęło kilka wizyt, aby w końcu poprosić członka załogi na jednym statku, aby powiedział o swoich obawach: „Ponieważ olej potraktowany dyspergatorem szybko znika z powierzchni podczas faktycznych wycieków, musi brukować dno oceanu i niszczyć wszystkie morskie życie na dnie morskim ”! Ku mojemu zszokowaniu wspomniał również, jak poradziliby sobie z tym problemem, wylewając dyspergator za burtę w czystej wodzie w drodze do rozlania, a następnie po prostu „dobrze wyglądać”, rozpylając wodę morską (bez dyspergatora) na rozlany olej! Szybko odwiedziłem wszystkie potencjalne zbiorniki z rozpylaczem w okolicy i cierpliwie wytłumaczyłem podstawy stosowania dyspergatora oraz jego wpływ na olej i środowisko. Wyjaśniłem, że środki dyspergujące nie zatapiają oleju i nie „brukują” dna oceanu. Chroniąc poufne ujawnienie kontrahenta i prawdopodobnie ratując pracę kilku „nowych wierzących w dyspergatorów”, zachęciłem również mojego klienta do rozszerzenia szkolenia, w tym tych, którzy często wykonują kluczowe funkcje podwykonawców.
Podczas gdy w przyszłych blogach jest wiele innych lekcji związanych ze szkoleniami, podałem kilka wskazówek mój ostatni blog (#7) o osobistej lekcji Mam nadzieję, że nigdy jej nie doświadczysz. Już dawno temu uczestniczyłem w 4-dniowym kursie szkoleniowym dla CISPRI, spółdzielni OSR z branży naftowej w Kenai na Alasce, kierowanej wówczas przez kapitana Barry'ego Eldridge'a (teraz nie żyje). Pod koniec 3-go dnia nabawiłem się tak obolałego gardła, że ledwo mogłem mówić. Barry, odczuwając współczucie, ale także wymagając ukończenia kursu, kupił głośnik i zdalnie sterowany mikrofon, który można umieścić w kieszeni mojej koszuli z mikrofonem bardzo blisko szyi. Klasa mogła teraz usłyszeć mój słaby, chrapliwy głos na 4 dzień nauki. W połowie popołudnia walczyłem na tyle, że Barry zaproponował mi przerwę, a potem wykład z moich notatek na temat, z którym czuł się już swobodnie. Miły facet!
Był na dobrym początku, kiedy odpoczywałem z tyłu klasy. Myśląc, że wymknę się na kilka minut do toalety, zrobiłem to i wkrótce zdałem sobie sprawę, że Barry był najwyraźniej lepszym mówcą, niż się spodziewałem. Ponieważ był na fali dobrych opowiadań (na podstawie śmiechu w drugim pokoju), postanowiłem przedłużyć wizytę w toalecie i zająć się czymś, co wydawało się „czekającym” późnym popołudniem. Wiem, że możesz sobie wyobrazić lekcję wyciągniętą z tej historii, ale i tak będę kontynuować.
Kiedy siedziałem, kaszląc cicho i krztusząc się zarówno bólem gardła, jak i własnymi ziemskimi emisjami, nie mogłem powstrzymać się od zirytowania tym, jak naprawdę dobry Barry musi mnie wypełniać! Kiedy ukończyłem serię wysokociśnieniowych spritów i dryblingów, kilku ostatecznych plopów i pozornie niekończącej się pracy papierkowej, zaczerwieniłem się, umyłem ręce i wróciłem do klasy, aby wznowić moją część instrukcji. Gdy wszedłem do pokoju, byłem zaskoczony, gdy cała klasa stała, patrzyła na mnie i klaskała. Wciąż nieświadomy, dlaczego mnie docenili i za mną tęsknili, skinąłem głową „Dziękuję”, a gdy oklaski ustąpiły, Barry zdławił pełne łez, chichotane ostrzeżenie: „Alan, następnym razem, gdy skorzystasz z toalety ze zdalnym mikrofonem…, „bolesna pauza…,„ wyłącz to! ”Naprawdę trudno było odczytać resztę popołudnia, myśląc o akustycznie zabawnym wydarzeniu, które właśnie stworzyłem.
To satysfakcjonujące, gdy uczniowie pamiętają cię z wybitnej klasy, w której uczestniczyli lata temu. Ale kiedy jeden z nich rozpoznaje mnie przechodzącego w centrum handlowym lub na lotnisku i mówi: „Hej, wciąż pamiętam tę klasę, kiedy…” Człowieku, to lekcja, której chciałbym zapomnieć!
Alan A. Allen ma ponad pięćdziesięcioletnie doświadczenie jako doradca techniczny i nadzór terenowy obejmujący setki wycieków ropy na całym świecie. Al jest uznawany za wiodącego konsultanta i trenera w zakresie technik monitorowania i wykrywania wycieków ropy naftowej, stosowania chemicznych środków dyspergujących oraz ograniczania, odzyskiwania i / lub spalania rozlanego oleju w arktycznych i subarktycznych warunkach.
Prawa autorskie © 2018, Al Allen. Nieautoryzowane użycie i / lub powielanie tego materiału bez wyraźnej i pisemnej zgody autora tego bloga jest zabronione.
Dowiedz się więcej o Elastec sprzęt do wycieków ropy.
Zasubskrybuj powiadomienia, gdy zostanie opublikowany nowy „Minibytes”